W latach 80. XX wieku Żarnowiec był miejscem budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Ostatecznie niedokończony projekt realizowano w latach 1982-1990, ale zaczęto się do niego przygotowywać już na początku lat 70, gdy Komisja Planowania przy Radzie Ministrów wytypowała wieś Kartoszyno jako lokalizację bloków energetycznych dla Elektrowni Jądrowej Żarnowiec.
Ostatecznie siłownia jądrowa nie powstała, ponieważ inwestycji sprzeciwiali się ekolodzy, lokalna społeczność. Opór społeczny przeciw inwestycji wzrósł po katastrofie w Czarnobylu w kwietniu 1986 r. Wynikało to z dwóch przyczyn: braku zaufania czy strachu przed samą ideą energetyki jądrowej oraz faktem, że Elektrownia Jądrowa Żarnowiec miała powstać na bazie radzieckiej technologii, która zawiodła w Czarnobylu.
Wydarzenia potoczyły się jednak tak, że po 20 latach atom wrócił do Żarnowca. Na miejscu niedokończonej elektrowni ma do 2020 roku powstać nowa kosztem 10 mld euro. Obiekt wybuduje polsko-zagraniczne konsorcjum, w którym większość udziałów będzie należeć do największego w Polsce dostawcy energii elektrycznej (PGE), a 49 proc. - do partnera zagranicznego.
Żarnowiec pokonał 27 innych lokalizacji, które zostały wytypowane pod koniec 2009 roku przez marszałków województw. Następnie oceną kandydatur zajęła się komisja, która przeanalizowała zgłoszenia pod kątem 17 grup kryteriów.